Uczniowie klasy 6 b mieli możliwość poznać jedną z coraz bardziej popularnych w Polsce dyscyplinę sportu zaprzęgowego jaką jest bikejoring.

Zaprzęgi kojarzą się wszystkim z parą koni lub szóstką psów ciągnących sanki z osobą, która pogania zwierzęta, a właściwie nimi kieruje. Do takiego sportu potrzebny jest śnieg, którego mamy coraz mniej. Dlatego też ludzie północy wymyślili odmianę tego sportu, kiedy to pies biegnie przed rowerem, przywiązany do niego linką. Jest to sport dla doświadczonego rowerzysty i silnego, szybkiego, a przede wszystkim wytrzymałego psa.

Takim sposobem spędzania czasu ze swoim pupilem zaraził się dzisiejszy gość, absolwentka naszej szkoły, Kinga Grochowska, która już od ponad roku z powodzeniem uprawia ten sport.

Kinga opowiedziała, na czym polega ta dyscyplina sportu, w jaki sposób przygotowuje do niej swojego Łajka zachodniosyberyjska, jaki potrzebny jest osprzęt dla psa, na co zwrócić uwagę kupując szelki i smycze.

Na prezentacji multimedialnej pokazała zdjęcia z zawodów sportowych, podczas których pies wraz ze swym musherem, czyli osobą będącą przewodnikiem psiego zaprzęgu bez względu na rodzaj środka lokomocji ciągniętego przez psa, musi pokonać zaplanowaną trasę. Długość drogi do pokonania waha się od 4 do 6 kilometrów na czas. Zdarza się, że ze względu na warunki atmosferyczne skraca się długość trasy. Prędkość, jaką osiąga Lejla ze swoją panią przekracza 40 kilometrów na godzinę. Przygotowania do treningów wyczynowych rozpoczyna Kinga z psem  już we wrześniu, nasilając ich intensywność z miesiąca na miesiąc, po to, by  pod koniec listopada oraz w grudniu i styczniu osiągać maksymalne wyniki. Później treningi są mniej forsujące, a w miesiącach letnich są ograniczane do minimum. 

Kinga zaproponowała szóstoklasistom, którzy mają odpowiednie psy takiego sposobu spędzania czasu ze swymi pupilami, szczególnie tymi, które potrzebują wybiegania się. Zwróciła przy tym uwagę, żeby jej młodsi koledzy pamiętali o bezpieczeństwie i zakładali kask na głowę jeżdżąc rowerami.

Chłopakom spodobały się elementy osprzętu do zaprzęgu rowerowego i pas do biegu z psem. Dokładnie sprawdzali wytrzymałość poszczególnych elementów, testowali, a nawet je przymierzali.